Cywilizacyjni spowalniacze
Nie ma nic bardziej nieopisanego od aktora. Z punktu widzenia pragmatyki ewolucji wydaje się on raczej nikomu niepotrzebny, gdyż niczego właściwie nie wytwarza, niczego nie daje poza ulotnym marzeniem i, niestety, nic konkretnego po sobie nie zostawia. Jego użyteczność społeczna plasuje się na poziomie czegoś tak niepraktycznego jak wyobrażenie. Artysta… nawet w tej grupie bardziej przydatni są ...