Zofia Nacewska

Zofia Nacewska

Doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Humanistycznych UŁ. W pracy naukowej zajmuje się badaniami dotyczącymi dziennikarstwa prawnego, kryminalnego oraz śledczego. Przewodnicząca Dziennikarskiego Koła Naukowego UŁ i pracownik zespołu ds. promocji w Centrum Rozwoju Wydziału Filologicznego. Prywatnie pasjonatka literatury, która w wolnych chwilach współprowadzi kanał na YouTubie – słowotoki, gdzie recenzuje książki
Więcej

Po drugiej stronie ciemnego zwierciadła. Krótkie wprowadzenie do science fiction

„Niełatwo zdefiniować fantastykę naukową” – tymi słowami rozpoczyna swoją opowieść David Seed – literaturoznawca obecnie związany z Uniwersytetem w Liverpoolu i autor Science fiction (Science fiction: A Very Short Introduction). I to zdanie jest niczym mrugnięcie okiem do czytelnika, który wkrótce przekona się, że książka, którą trzyma w rękach jest raczej przewodnikiem autostopowicza przez galaktyczny bezmiar twórczości science fiction, a nie akademicką rozprawą. Bądź co bądź, dzieło Seeda pozostawia po sobie nie więcej odpowiedzi niż „Wielkich pytań o życie, wszechświat i całą resztę”.

Istnieje wiele wątpliwości związanych z życiem. Kilka najbardziej znanych to: Dlaczego rodzi się człowiek? Dlaczego umiera? Dlaczego tyle czasu między jednym i drugim lubi nosić zegarek elektroniczny?
Douglas Adams, Autostopem przez galaktykę, 1979

W publikacji zaprezentowano przekrój dzieł kultury (książek, filmów, komiksów i innych utworów), dla których punktem wyjścia była anglojęzyczna literatura science fiction. Autor proponuje nam podróż intertekstualną (a po części interstelarną), w której kolejnymi przystankami są rozdziały dotyczące motywów nieodłącznie kojarzących się z fantastyką naukową, m.in.: eksplorowania kosmosu, nowych technologii, spotkań z obcymi czy utopijnych/antyutopijnych wyobrażeń przyszłości. Taka konstrukcja książki pozwala na swobodne poruszanie się między poszczególnymi kontekstami, co okazuje się bardzo pomocne, ponieważ David Seed nie ogranicza się do twórczości współczesnej, a przeplata wątki dotyczące różnych dzieł, które powstawały w okresie od nowożytności do końca XX wieku. Jednocześnie autor oddaje hołd hybrydycznej naturze utworów science fiction, których, jak sam wskazuje, nie da się zamknąć w jednoznacznych ramach genologicznych.

Umysł człowieka pojął już prawdę, iż życie jest nieustanną walką o byt. Wydaje się, że prawdę tę wyznawali również Marsjanie.
H.G. Wells, Wojna światów, 1898

Na pierwszy plan wysuwa się próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego dziś fantastyka naukowa jest nieodłączną częścią literackiego pejzażu oraz jakie procesy do tego doprowadziły. Seed szuka rozwiązania w otaczającej twórców rzeczywistości, w strachu i niepewności, które towarzyszyły i wciąż towarzyszą ludzkości w obliczu zmian politycznych, wojen, kolonizacji oraz związanych z nimi nieuniknionych procesów społecznych. Gdy sięgamy po fantastykę naukową, widzimy, co znajduje się po drugiej stronie „ciemnego zwierciadła”. W bohaterze pulpowej space opery odnajdujemy zimnowojenne marzenia o zwycięstwie na wszystkich frontach; w egzystencjalnej weird fiction Philipa K. Dicka stajemy naprzeciw odbicia własnego pojęcia o granicach człowieczeństwa.

Kiedyś, pomyślał, mógłbym dostrzec gwiazdy. Ale teraz jest już tylko pył. Od lat nikt nie widział gwiazd, przynajmniej z Ziemi. Może polecę gdzieś, skąd widać gwiazdy, pomyślał.
Philip K. Dick, Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?, 1968

Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że mimo krótkiej formy i popularnonaukowego języka, Science fiction jest skierowana przede wszystkim do odbiorcy, który ma już jakieś pojęcie o fantastyce naukowej bądź sprawnie porusza się w różnych kontekstach kultury popularnej. Książka jest pewnego rodzaju mapą dla osób, które pasjonuje podejmowany przez autora temat, chcących poszerzyć swoją wiedzę. Zwłaszcza że w wielu momentach David Seed odnosi się do utworów literackich i filmowych, które niekoniecznie są znane w polskim kręgu kulturowym. Jednak tu przychodzi z pomocą zarówno świetne tłumaczenie autorstwa Adama Drozdowskiego, jak i opracowanie redakcyjne publikacji, które pomagają czytelnikowi łączyć kolejne wątki oraz odsyłają go do potrzebnych „lektur uzupełniających”.

Oto ponad wszelką wątpliwość pojawił się dowód, że człowiek nie był jedynym inteligentnym stworzeniem we Wszechświecie. Jednak świadomość istnienia tego dowodu była tym boleśniejsza, im większy wydawał się bezmiar czasu.
Arthur C. Clarke, 2001: Odyseja kosmiczna, 1968

Science fiction to książka w rytmie kompozycji Johanna Straussa i Marszu Imperialnego Johna Williamsa – na każdej stronie czuć fascynację Seeda oraz jego poznawczą miłość do opisywanego gatunku. A jeśli i my damy się porwać lekturze, zobaczymy otaczające nas zewsząd dzieła popkultury z zupełnie nowej perspektywy.

***

Science fiction to część popularnonaukowej serii Krótkie Wprowadzenie, która obejmuje prace autorstwa ekspertów skupionych wokół Uniwersytetu Oksfordzkiego. Cykl przybliża zagadnienia związane z nauką, kulturą, historią i religią, a jego celem jest ujęcie różnorodnych problemów w sposób syntetyczny oraz atrakcyjny dla szerokiego kręgu odbiorców.

 

Komentarze

Ten post dostępny jest także w języku: angielski

11.08.2022

Inne teksty tego autora

Między światem opowiedzianym a doświadczanym

Jak prowadzić rozmowy istotne? Czy świat doświadczany może zostać w pełni opowiedziany? Próbą odpowiedzi na te pytania jest dialog, który Tomasz Bocheński – literaturoznawca, eseista i wykładowca Uniw...