W 2022 oglądam “Misia”
Opublikowano: 20 kwietnia 2022
Dzień dobry, cześć i czołem!
Stanisława Barei przedstawiać nie trzeba. Jego dobytek filmowy na stałe zapisał się w polskiej historii, a polska historia nie raz udowodniła, że jest żywcem wyjęta z filmów Barei.
Z okazji premiery naszej biografii reżysera – “Bareja. Jego czasy i filmy” chcielibyśmy przypomnieć jedną z kultowych produkcji, którą chociaż raz obejrzeć powinien każdy. Mamy cały rok, by nadrobić i jeszcze raz wejść w świat bareizmu.
Zapraszamy Was również do zapoznania się z naszą świeżynką, jeszcze niedostępną, stygnącą w drukarni. Mamy nadzieję, że dzięki niej dowiecie się czegoś nowego o najbardziej konsekwentnym reżyserze działającym w okresie PRL.
Dostęp do publikacji TUTAJ.
Chcemy by to wydarzenie żyło, dlatego zachęcamy do udzielania się w dyskusji, dzielenia się przemyśleniami o filmach, memami czy nagłówkami udowadniającymi, że Bareja wiecznie żywy.
Komentarze
Ten post dostępny jest także w języku: angielski