Kinga Sygizman

Kinga Sygizman

Radioznawca, nauczyciel akademicki
Więcej

Na internetowych falach!

Nie dalej jak miesiąc temu pisałam o studentach na radiowej fali, zachęcając do słuchania ich audycji na antenie publicznego radia.

A dziś?
Dziś piszę post scriptum do tego tekstu i wszystkim tym, którzy w środowy wieczór szukali „Uniwersytetu Łódzkiego na fali” na antenie Radia Łódź, wyjaśniam, dlaczego nie usłyszeli znanych studenckich głosów. Nie, to nie jest wina waszego odbiornika. Nie, to nie zawiódł Internet. Nie, nie zmieniła się częstotliwość, ani godzina nadawania „Uniwersytetu Łódzkiego na fali”. Nie zaleźliście tej audycji, bo jej po prostu nie było.

Jak czytamy na  Facebookowym profilu audycji „Uniwersytet Łódzki na fali”,  nie znalazła ona miejsca w jesiennej ramówce Radia Łódź i –  przynajmniej na razie – znika z eteru. Ale młodzi radiowi dziennikarze zamilkli na chwilę, by zaraz wrócić w nieco innej formie i w innym medium, internetowym.

Najlepsze pomysły rodzą się z wyzwań, a nowe powstaje tam, gdzie podcina się skrzydła staremu, bo ograniczenia pozwalają znaleźć inną ścieżkę rozwoju. I choć pierwsza myśl może przygnębić – bo ktoś odbiera nam radość tworzenia i sens działania – to konsekwencją tych odczuć jest ogromna potrzeba zrobienia czegoś nowego, odświeżenia tego, co było, potrzeba zmiany. Pojawia się nowa energia i napędza do powrotu na nowych zasadach.

Jak mówi Krzysiek, jeden z twórców naszej audycji: nowa sytuacja to wyzwanie, bo przecież „jesteśmy grupą studentów, której zależy na tym żeby się rozwijać i nie damy sobie tak łatwo odebrać na to szansy”. „Teraz motywacją nie będzie to, że jestem na antenie na żywo” – stwierdza Oliwia z redakcji „Studentów na fali” i dodaje: „Teraz może słuchać nas więcej osób, bo nagrania na Facebooku nie znikają tak, jak słowa w radiu. Więc jest to większa odpowiedzialność”.

Studenci swą dziennikarską energię wkładają teraz w uatrakcyjnienie fanpage’a audycji na Facebooku.  „Będziemy proponować naszym odbiorcom dźwięki, materiały video i zdjęcia z wydarzeń, odbywających się w Łodzi, a dotyczących Łodzi akademickiej” – mówią studenci. „Liczba tematów może okazać się większa niż dotychczas, ponieważ nie będzie nas ograniczał czas”. – dodają.  Już dziś znajdziecie tam różne formy dziennikarskie, zapowiedzi i relacje z wydarzeń, rozmowy z ciekawymi osobami i audialne sondy. Dowiecie się, że studentom na początku nowego roku akademickiego powinno się życzyć – oprócz wytrwałości – tego, aby „świat ich nie wkurzał” i by „nie marzli na przystankach autobusowych zimą”. A rozmowa Oliwii Olczyk z Łukaszem Jakóbiakiem może podpowie Wam, jak znaleźć na siebie sposób.

O swojej radiowej pasji opowiadają także na spotkaniach naukowych, np. podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Rozgłośni Studenckich Radiouczelni.

Bo są przekonani, że o radiu warto rozmawiać, a przede wszystkim warto je robić..

To dopiero początek zmian. Kolejne niebawem.
Śledźcie „Uniwersytet Łódzki na fali”, słuchajcie, ale i czytajcie, oglądajcie.
I piszcie, jeśli chcecie dołączyć do ekipy „na fali”.
Piszcie, jeśli organizujecie ciekawe wydarzenie, które warto nagłośnić.

Uniwersytet Łódzki na fali na Facebooku

Komentarze

Ten post dostępny jest także w języku: angielski

14.11.2016

Inne teksty tego autora

Komercyjna twarz rozrywki

Nie wyobrażam sobie dnia bez dźwięków radia: bez muzyki, która szybko nadaje codzienności barw, bez ludzkiej opowieści, ulubionych głosów i żartów prowadzących. Pewnie nie poszukuję w radiu tego, co p...

Zawód – korespondent wojenny

O tym, jak ważne jest podróżowanie, poznawanie świata i spotykanie ludzi chyba każdy z nas przekonał się ostatnio dobitnie. Zaryzykuję stwierdzenie, że przez blisko półtora roku pandemicznych ogranicz...